15.05.2006 :: 15:25
Witam ponownie. No widzisz,mówiłam,obiecałam Ci,że już Cię nie opuszczę!I dziś znów jestem. Przyjaznimy się już kilka dni,a ja zupełnie się tu swojo czuję!Jak u siebie w pokoju.Tak sobie w nocy myślałam przecież przyjaciel ma imię!A Ty?jesteś bezimienny,tak wogóle to nie moze być.!Hmm,daj mi chwilę a zastanowię się jak dać Ci na imię!Od dziś będziesz miał na imię FRANEK.!:mrgreen: Z kazdym dniem będziesz piękniejszy, taki dojrzały.Może zmienisz swój wygląd,tylko nie obraz się na mnie.Zaopatrzę cię w najleprzą muzykę, może uda mi się zrobić piękny kalendarz.Bedziesz miał zegar- czasem dobrze wiedzieć,która jest godzina.Przede wszystkim nie pogubią mi się swoje myśli.Wiesz skoro jesteśmy przyjaciółmi:love1: to musimycoś,choc troszkę,wiedzieć o sobie.Jestem osobą- nie martw się,nie przeklinam(no może,jak się zdenerwuję.Ale tylko wtedy!).Jestem bardzo nerwowa.Ostatnio wszystko mnie denerwuje.Jestem bardzo zakompleksiona-strasznie się przy tym stresuję! Nie mam przyjaciół,ani kolegów ani koleżanek.Z nikim też Cię nie zdradzam.Nie mam chłopaka.Chciałabym miec kogoś.Tzn.,chciałabym mieć taką osobę, na której można się oprzeć.Ponoć jesli jest się razem to wszystko staje się prostrze.Przynajmniej mogłabym się przytulić,- bo bardzo tego potrzebuję.Niestety nikt nie chce się do mnie przytulić!Jeśli ktoś gardzi moją serdecznością,lub jest dla mnie nie miły wtedy staję się bardzo zła.Wyczuwam takich ludzi.Następnie, rzucam swoim wrogim spojrzeniem, na tą biedną osobę(zterroryzowaną przeze mnie)i wszystko jest jasne.Ostatnio zauważyłam,że jestem wrogo nastawiona do obcych ludzi.:alien: